Chyba każdy z nas słyszał o Poncjuszu Piłacie, najsłynniejszym rzymskim prefekcie Judei i jednym z najsłynniejszych w całej historii starożytnego Rzymu. Natomiast poza Nowym Testamentem niewiele osób wie, że istnieją też inne źródła odnośnie tej postaci.
Ogólnie jednak o Piłacie wiadomo niewiele. Źródłami odnośnie jego osoby są cztery Ewangelie z Nowego Testamentu, Poselstwo do Gajusza autorstwa Filona Żyda z Aleksandrii oraz Wojna żydowska i Dawne dzieje Izraela Józefa Flawiusza. Inne źródła to Roczniki Korneliusza Tacyta i Historia Kościelna Euzebiusza z Cezarei, historyka Kościoła. O Poncjuszu Piłacie mówią też niektóre inne pisma, tak zwane apokryfy1.
Czy Piłat był rzeczywiście dobrym zarządcą Judei? Przyjrzyjmy się kilku sytuacjom z czasów jego panowania. Pierwszą z nich będzie opisany w Wojnie żydowskiej skandal jaki prefekt wywołał. Powodem skandalu było wniesienie do Jerozolimy przez kohortę legionistów tzw. imagines (wizerunki cesarza). Flawiusz uważa, że było to zrobione z czystą premedytacją, natomiast badacz starożytnego Rzymu dr Adrian Goldsworthy uważa, że nie była to prowokacja ze strony prefekta, a raczej nieznajomość nastrojów społecznych; zapewne uważał, że Żydzi przyjmą to jako zwykłe insygnia władzy, a tylko najzacieklejsi przeciwnicy Rzymu – zeloci2 ewentualnie będą podnosić jakieś swoje głosy niezadowolenia, które szybko ucichną. O tym, że nie była to prowokacja świadczy również fakt, że imagines zostały wprowadzone do miasta nocą, a nie ostentacyjnie w dzień. Badacz wskazuje też, że po tym jak poselstwo z Jerozolimy swoją postawą pokazało, jak bardzo te sztandary obrażają Żydów, Piłat nakazał ich usuniecie3.
Innym razem Piłat z pieniędzy należących do Świątyni Jerozolimskiej wybudował akwedukt doprowadzając do miasta czystą wodę; zamiast wdzięczności spotkał się z protestami4.
Jeszcze innym przykładem jest ustawienie złotych tarcz w pałacu Heroda. Badacze nie wiedzą dokładnie czemu obrażały one Żydów. Prawdopodobnie zawierały jakąś inskrypcję mówiącą o boskości cesarza, chociaż żadne źródło nie stwierdza dokładnie czemu owe tarcze wywołały takie oburzenie. Dopiero po tym jak synowie króla Heroda napisali do cesarza skargę, ten skarcił Piłata i nakazał usunięcie tarcz.
Dr Adrian Goldsworthy twierdzi, że relacje o Piłacie są przesadzone, wskazując, że jego najwięksi krytycy Filon z Aleksandrii i Józef Flawiusz potrafią wskazać tylko kilka incydentów, które nie są tak jednoznaczne, jak przedstawiają to powyżsi autorzy żydowscy.
Incydent z imagines, które były wniesione w nocy, można odczytywać jako działanie Piłata z premedytacją, aby pod osłoną nocy zrobić na złość Żydom i postawić ich przed faktem dokonanym, albo jako chęć oddania szacunku cesarzowi z jednoczesnym uniknięciem nieporozumień i burd ze strony wyznawców religii mojżeszowej. Nikt nie wie, dlaczego złote tarcze obrażały Żydów, a budowa akweduktu z pieniędzy Świątyni Jerozolimskiej była podyktowana tym, aby miasto było lepiej zaopatrzone w czystą wodę. W końcu żadne źródło nieprzychylne prefektowi nie wspomina o tym, że Piłat wybudował drogę do Świątyni Jerozolimskiej odkrytą w 2019 roku, aby łatwiej było pielgrzymom się do niej dostać5.
Piłat, jak i każdy inny przedstawiciel władzy rzymskiej w Judei nie miał łatwego zadania. Był pragmatyczny i musiał się liczyć z tym, że Żydzi nigdy nie pogodzili się z utratą swojej suwerenności oraz patrzyli wrogo na każdego, kto pomagał Rzymianom6. Nie mógł być za bardzo ustępliwy, ani też zbyt brutalny, szczególnie w okresie Paschy, kiedy to Żydzi z całego świata zjeżdżali do Jerozolimy, a każda decyzja wiązała się z widmem starcia z niezadowolonym tłumem. Dr Goldsworthy wyciąga wniosek, że Piłat był dobrym prefektem, nie szukał niepotrzebnych konfliktów, kiedy sytuacja tego wymagała ustępował, a kiedy trzeba było używał przemocy. Musiał umiejętnie lawirować między Rzymem, a Judeą zachowując równowagę, pomiędzy rządami twardej ręki, a pewnymi ustępstwami.