W końcowym okresie istnienia Republiki Rzymskiej przemoc stała się nieodłącznym elementem polityki. W omawianym okresie odpowiadali za nią głównie Publiusz Klodiusz i Tytus Milo. Jednak oprócz nich swoją rolę odegrał w walkach na ulicach inny polityk – Publiusz Sestiusz.
Sestiusz urodził się w latach 90 I wieku p.n.e. Swój pierwszy urząd publiczny objął w 68 p.n.e., kiedy to został wybrany trybunem. W następnych latach kontynuował swoją karierę, zostając w 63 roku p.n.e. kwestorem. W tym roku Sestiusz nawiązał bliską współpracę z Cyceronem i zaczął dla niego szpiegować Gajusza Antoniusza podejrzewanego o współpracę z Katyliną. Cyceron tak bardzo cenił jego zasługi na tym polu, że wspomniał o nim w swojej przemowie z 8 listopada (określił go w niej jako „wspaniałego młodego człowieka”). Kiedy po pokonaniu Katyliny Antoniusz udał się do Macedonii, Sestiusz podążył za nim. Powrócił dopiero 60 roku p.n.e.
Do polityki wrócił dwa lata później – 10 grudnia objął urząd trybuna. Jednym z jego pierwszych działań było przedstawienie projektu przywrócenia Cycerona z wygnania, coraz jeszcze zyskało mu przychylność oratora. To właśnie wtedy zaangażował się w walki na ulicach. Publiusz Klodiusz – który bardzo skorzystał na wygnaniu Cycerona – próbował powstrzymać ułaskawienie Cycerona. W tym celu na czele grupy gladiatorów 23 stycznia zaatakował Zgromadzenie Ludowe – zanim było ono w stanie zaakceptować wniosek. Aby powstrzymać dalsze akty agresji ze strony Klodiusza Pompejusz nakazał Tytusowi Milonowi i Sestiuszowi zorganizowanie własnych zbrojnych grup. To właśnie z działalnością tych grup związany był proces Sestiusza z następnego roku. 10 lutego 56 roku p.n.e. Sestiusz został oskarżony przez niejakiego Marka Tuliusza (rzecz jasna nie miał on żadnych związków z Cyceronem) o przemoc polityczną. Obrony Sestiusza podjął się sam Cyceron, którego wspierali Hortensjusz i Krassus.
Podczas procesu oskarżycielami mieli być Publiusz Albinovanus i Tytus Klaudiusz. Linia oskarżenia opierała się na założeniu, że Sestiusz zorganizował zbrojną grupę z intencją dokonania rozboju. Aby to udowodnić oskarżyciele wezwali na świadka Publiusza Watiniusza. Oprócz własnych zeznań przedstawił on publiczne i prywatne wypowiedzi Sestiusza mające dowodzić tego, że od początku planował otwartą walkę z Klodiuszem. Ponadto Albinovanus i Klaudiusz porównywali Sestiusza z Milonem i wskazywali, że Milon początkowo próbował się porozumieć z Klodiuszem. Zdaniem ich – skoro Sestiusz tego nie zrobił, wysnuć należy przeświadczenie, iż musiał od samego początku dążyć do konfrontacji. W zaistniałej sytuacji Cyceron zdecydował się przyznać częściowo rację oskarżycielom. Zamiast zaprzeczać wszystkim oskarżeniom postanowił przedstawić utworzenie przez Sestiusza jego „gangu” jako coś usprawiedliwionego. W tym celu przedstawił to w sądzie jako akt samoobrony Sestiusza, który – atakowany przez ludzi Klodiusza – miał bać się o swoje życie. Dodatkowo przedstawiał wszystkie działania podjęte przez Sestiusza, tj. próby zapewnienia Cyceronowi powrotu do Rzymu i walkę z Klodiuszem, jako działania dla dobra państwa. W tym celu przywołał pamięć radykałów skupionych wokół Katyliny i przekonywał, że Klodiusz jest w istocie kontynuatorem ich działań. Aby poprzeć ten argument powołał na świadka m.in. Pompejusza, co z pewnością zapewniło mu dodatkową przychylność sędziów. Cyceron przywoływał także konkretne wydarzenia z życiorysu Klodiusza, jak np. atak jego ludzi na samego Cycerona czy skandal z Misteriami Dobrej Bogini.
Ostatecznie przemowa Cycerona, która do historii przeszła jako „Pro Sestio” doprowadziła do uniewinnienia Sestiusza. W następnych latach dalej był stronnikiem Pompejusza i pozostał nim do wybuchu wojny domowej, kiedy to został gubernatorem Cylicji. Niedługo po wybuchu wojny Sestiusz zdradził jednak Pompejusza i przeszedł do obozu Cezara. Jedną z ostatnich informacji na jego temat jest zapis mówiący, że w 48 p.n.e. został wysłany przez Cezara do Kapadocji.