Rozdziały
Żołnierze rzymskich legionów mogli się cieszyć z pewnych udogodnień w stosunku do cywilów. To szczególne traktowanie ma swoje odbicie w wielu aspektach życia społecznego i jasno odróżniało klasę wojskową.
Żołd (Stipendium)
Przede wszystkim należy wskazać na uprawnienia natury gospodarczej, jak żołd otrzymywany od państwa, ale także pewne ułatwienia prawne, prezentujące się na przykładzie testamentu wojskowego. Wszystkie wskazane poniżej udogodnienia miały jeden cel. Podnieść na wyższy poziom status prawny żołnierza armii rzymskiej, uczynić go zawodem prestiżowym a także, poprzez nadania obywatelstwa, zachęcić ludy sprzymierzone do walki ramię w ramię z Rzymianami.
Początków stipendiummożna upatrywać w tekście Liwiusza odnoszącym się do wojny z Wejentami, gdy to po raz pierwszy miał zostać przyznany żołd:
„Eaque primum benignitas imperatorum plebem patribus conciliavit. Additum deinde omnium maxime tempestivo principum in multitudinem munere, ut ante mentionem ullam plebis tribunorumue decerneret senatus, ut stipendium miles de publico acciperet, cum ante id tempus de suo quisque functus eo munere esset.”1.
Choć przekaz ten budzi pewne wątpliwości wśród badaczy tematu, nie można łączyć wprowadzenia żołdu z wypłacaniem go w monetach, co jest podstawowym argumentem stosowanym przez środowisko podważające wiarygodność przekazu Liwiusza. Mając jednak na względzie podział Serwiusza Tuliusza w zależności od majątku wyliczonego w asach oraz wymianę handlową prowadzoną przez Rzym, nie sposób się zgodzić ze stanowiskami twierdzącymi, iż żołd pojawił się znacznie później, gdyż państwo rzymskiego nie było wystarczająco rozwinięte i zorganizowane w V wieku p.n.e.2
Do reformy Mariusza nie można jednoznacznie określić wysokości żołdu, ze względu na przymusowy i okresowy charakter służby. Był on raczej zależny od zdobyczy wojennych i potrzeb finansowych samego Rzymu, niemniej Polibiusz podaje nam iż wynagrodzenie wynosiło 2 obole3.
W czasach po reformie Mariusza, gdy armia zmieniła status na zawodowy, możemy podać dokładne dane dotyczące wypłacanego żołdu. I tak, poza otrzymanie ekwipunku na koszt państwa, żołnierze dostawali żołd w wysokości 5 asów dziennie. Wysokość żołdu na poziomie 5 asów mniej więcej odpowiada 2 obolom, a zatem na przestrzeni lat wartość żołdu nie uległa zasadniczym zmianom.4
Dopiero za czasów Cezara doszło do zwiększenia wysokości żołdu do 10 asów dziennie. Roczny dochód wynosił 225 denarów, podczas gdy 1 denar równał się 16 asom, a zatem miesięczny dochód był w graniach 19 denarów (300 asów). Warto dodać, że dzienne zapotrzebowanie, dla ubogiej osoby, wynosiło 8 asów na dzień, a najemny robotnik za dzień pracy zarabiał 12 asów. Oczywistym jest, iż centurionowie zarabiali więcej. Wysokość ich żołdu była dwukrotnie większa niż legionistów, a wyższych oficerów nawet czterokrotnie. Roczne utrzymanie jednego legionu wynosiło 1 750 000 denarów.5
Poza żołdem legioniści byli uprawnieni do premii (praemia). Przykładem może być zdobycie Tigranocerty, gdy to Lukullus przydzielił każdemu żołnierzowi 800 drachm, co odpowiadało mniej więcej 800 denarom.6
Nadania ziemskie
Jednym z głównych zadań stawianych przed republiką rzymską było zabezpieczenie na starość wysłużonych legionistów. Realizowane ono było poprzez nadania ziemskie. Istniał szereg ustaw agrarnych, które takie nadania dopuszczały, jak na przykład ustawa Apulejusza Saturninusa czy projekt ustawy Lucjusza Flawiusza, który miał obdarzyć ziemią dawnych żołnierzy Pompejusza. Do nadań najczęściej dochodziło w obrębie obszaru z którego dany legion się wywodził. I tak żołnierze legionu X, który swój początek miał na ziemiach hiszpańskich zostali obdarowani ziemiami w tym właśnie rejonie. Zasada ta jednakże była problematyczna w stosunku do Półwyspu Apenińskiego, gdyż stąd właśnie większa część legionów się wywodziła. Często prowadziło to do niemożności zagwarantowania swoim weteranom ziemi w ojczyźnie.7
Nadana ziemia była dziedziczona. Centurionowie zazwyczaj otrzymywali obszar dwukrotnie większy niż szeregowi legioniści. Wyżsi rangą oficerowie, którzy zazwyczaj posiadali ogromne powierzchnie byli wyłączeni z nadań, choć jeżeli była okazja ku temu by nabyć tą drogą ziemię o wyjątkowej wartości, nie wahali się po nią sięgać.8
W ostatnim wieku republiki ziemię nadano około 280 tys. żołnierzy. Były to zazwyczaj gospodarska sięgające wielkością 10 jugerów. Przed większymi nadaniami wodzów powstrzymywały słowa Mariusza, który powiedział: „nikt z Rzymian nie powinien sądzić, że ma za mało ziemi, jeżeli ma jej dostatecznie dużo na własne utrzymanie”.9
Testament wojskowy (testamentum militis)
Był to jeden z wielu rodzajów testamentów znanych w prawie rzymskim, który uwalniał żołnierzy od zachowania formalności przewidzianych dla innych from tej czynności. Jak sama nazwa wskazuje, mógł być złożony jedynie przez żołnierza. Był on całkowicie wolny od wszelkich formalnych czy odnoszących się do treści. Nawet ostatnia wola umieszczona przez umierającego żołnierza w trakcie bitwy na pochwie miecza za pomocą krwi czy wyryta mieczem w ziemi jest całkowicie ważna. Testament mógł byś tylko napisany w trakcie służby i był ważny przez okres jednego roku po spełnieniu służby10. Niemniej, nie miało znaczenia czy został on sporządzony w czasie wojny lub pokoju. Był traktowany jako przywilej odrębnej klasy jaką byli żołnierze. Dopiero w czasach Justyniana doszło do zmiany w tym zakresie, gdyż testament wojskowy mógł być stosowany wyłącznie w sytuacji, w której zachowanie podstawowej formy testamentu było niemożliwe11. Treść testamentu musiała być udowodniona, zazwyczaj przez dwóch świadków. Pełnili oni rolę świadków dowodowych. W sytuacji, która by uniemożliwiła obecność świadków przy testatorze, na przykład w wyniku choroby zakaźnej, wystarczające było, aby jedynie wysłuchali oświadczenia, a na podanym im testamencie umieścili swoje pieczęcie12.
Nadania obywatelskie (donatio civitas)
Armia rzymska nie składała się wyłącznie z legionów. Za Rzym walczyli i przelewali krew żołnierze sprzymierzeni (auxilia). W nagrodę za ofiarowanie swej krwi i życia w imię Rzymu żołnierze Ci mogli uzyskać obywatelstwo rzymskie. Podstawą nadania mógł być bohaterski czyn w trakcie bitwy, ale także długoletnia i wierna służba. Nadać obywatelstwo mógł jedynie lud rzymski, który dokonywał owej czynności w formie specjalnej ustawy, nawet jeżeli dotyczyło to jednej osoby, która następnie musiała zostać zaaprobowana przez senat. Nadanie mogło mieć także charakter pośredni to jest w oparciu o upoważnienie przyznane przez comitia. Upoważnienie takie mogło zostać przekazane senatowi, triumwirom dla założenia koloni oraz wodzom pod koniec republiki. Nadać obywatelstwo mógł także imperator poprzez dekret wymieniający z imienia konkretną osobę, nawet jeżeli nadanie dotyczyło całego oddziału.13
Uprawnionymi do otrzymania obywatelstwa byli wszyscy, niezależnie od pochodzenia etnicznego. Precyzując, obywatelstwo mogło zostać nadane osobie, która wywodziła się ludu sprzymierzonego, poddanego, wrogiego a także niewolniczego.14
Nadania miały na celu zwiększenie motywacji i lojalności wobec Rzymu. Nie jest także tajemnicą, że Rzymianie strzegli swojego obywatelstwa, dlatego też nadania nie należały do częstych zdarzeń. Jednakże wraz z czasem, zwłaszcza u schyłku republiki tendencja ta uległa całkowitej zmianie. Miało to na celu zachowanie, przynajmniej formalnie, narodowego charakteru legionów.15
Peculium castrense
Do przywilejów należy także niewątpliwie zaliczyć peculium castrense. Choć zostało ono uregulowane dopiero w okresie panowania Oktawiana Augusta, nie jest to czas zbyt odległy od republiki, by nie zaznaczyć obecności tego przywileju. Peculium castrense było majątkiem nabytym przez żołnierza, syna rodziny, w trakcie służby, którym mógł dowolnie rozporządzać i które, w przeciwieństwie do normalnego peculium stanowiło jego własność. Rozporządzanie tym majątkiem dotyczyło zarówno czynności między żyjącymi (inter vivos), jak i na wypadek śmierci (mortis causa)16. W przypadku śmierci przed rozporządzeniem, peculium castrense trafiało do ojca rodziny, lecz nie jako spadek ale jako zwykłe peculium. Natomiast w sytuacji rozporządzenia, było traktowane jak własny majątek17.