W 55 roku p.n.e. Katon Młodszy – lider stronnictwa optymatów i piewca powrotu do republikańskich cnót – zdecydował się kandydować na stanowisko pretora. W ten sposób liczył, że uda mu się w przyszłości zostać konsulem i przeciwdziałać triumwirom.
Miał jednak poważnych przeciwników, wspomnianych: Juliusza Cezara, Marka Krassusa i Gnejusza Pompejusza, którzy w odczuciu optymatów zawłaszczyli sobie władzę w Republice. Wyborom przewodniczył konsul Gnejusz Pompejusz. Gdy po głosowaniu centuria prerogativa (pierwsza głosująca tribus) – do której przydzielano losowo wyborców spośród obywateli rzymskich należących do pierwszej klasy majątkowej – praktycznie pewnym było1, że urząd otrzyma prawy i uczciwy w oczach Rzymian, Katon Młodszy.
Pompejusz chcąc uniknąć finału wyborów, stwierdził nagle, że (1) usłyszał grzmot lub (2) odczytał złe wróżby z lotu ptaków2 i bazując na tym rozwiązał zgromadzenie ludowe. Co istotne, mógł to uczynić gdyż w tym czasie piastował także urząd augura – zajmującego się odczytywaniem znaków boskich. W czasach rzymskich odnotowanie takich wydarzeń było uważane za zły znak wróżebny i wobec takich sytuacji nie wypadało podejmować decyzji, wbrew bogom.
Aby upewnić się, że Katon tym razem nie obejmie stanowiska zdecydowano się na masowe przekupstwo oraz uniemożliwienie jego zwolennikom na oddanie głosu. W wyniku tych działań na urząd powołano w kolejnym zgromadzeniu, Publiusza Watyniusza, którego popierali triumwirowie.