W czasie panowania Oktawiana Augusta (27 p.n.e. – 14 n.e.) jedwab był niezwykle popularnym materiałem. Gajusz Petroniusz określa go terminem ventus textilis („utkany wiatr”). Produkt ten był jednak niezwykle drogi i ciężko było go sprowadzić, gdyż wytwarzano go w odległych Chinach, państwie które strzegło swojego monopolu.
Oktawian próbował początkowo ukrócić popularność jedwabiu, jako że jego przeciwnicy polityczni – Marek Antoniusz i Kleopatra VII – niezwykle go sobie cenili i rozpowszechniali w swojej sferze wpływów. Ostatecznie materiał był na tyle ceniony, że cesarz postanowił zrezygnować ze swojej idei.
Jedwab był ściągany w stanie surowym z Chin, a następnie na wyspie Kos wykorzystywany do szycia szat dla dam z Rzymu i innych miast. Seneka Młodszy, I-wieczny rzymski polityk i filozof oraz jemu podobni, niezwykle krytykowali chiński materiał jako demoralizujący dla kobiet, a mężczyzn zniewieściający. Krytyka ta nie miała jednak żadnego wymiernego wpływu na popularność jedwabiu w antycznym Rzymie; aż do upadku Rzymu w 476 roku n.e. Jedwab był niezwykle drogim materiałem, który cenowo osiągał wartość złota.
Według relacji bizantyńskich historyków Teofanesa i Prokopiusza z Cezarei tajemnica jedwabiu została przemycona z Chin do Konstantynopola przez dwóch mnichów dopiero około roku 550 n.e.