W starożytnym Rzymie, wbrew powszechnemu przekonaniu, ofiary z istot ludzkich były składane. Mówimy tutaj zwłaszcza o okresie wojen z Kartaginą w III i II wieku p.n.e., kiedy liczne porażki tłumaczono nieprzychylnością bogów.
Jedynym wyjściem było złożenie nadzwyczajnych ofiar przebłagalnych. Znany jest fakt, że po porażce kanneńskiej w 216 roku p.n.e. na Forum Boarium pogrzebano żywcem – w podziemnej kamiennej komnacie – dwie pary: galijską oraz grecką. Wspomina o tym Tytus Liwiusz1.
Zgodnie z przekazem Pliniusza Starszego, ofiary ludzkie zostały ostatecznie zniesione dekretem senatorskim w 97 roku p.n.e. (w czasie konsulatu Publiusza Licyniusza Krassusa i Gnejusza Korneliusza Lentulusa), chociaż w tym czasie krwawe praktyki były już bardzo rzadkie2.