W kwietniu 2024 roku w pobliżu Pompejów (wykopalisko w Somma Vesuviana) archeolodzy odkryli luksusową willę, która – jak sugerują niektórzy badacze – mogła należeć do cesarza Augusta, pierwszego władcy Imperium Rzymskiego. Budowla została zasypana przez popiół podczas tej samej erupcji Wezuwiusza w 79 r. n.e., która zniszczyła Pompeje i Herkulanum. Willa wyróżnia się wielkością, jakością zdobień oraz obecnością wyjątkowych mozaik i fresków, co świadczy o wysokim statusie jej właściciela.
Na terenie stanowiska archeologicznego znajdują się w rzeczywistości dwie wille: starsza, zasypana podczas erupcji Wezuwiusza w 79 r. n.e., oraz nowsza, wzniesiona później na jej pozostałościach. Przez długi czas badacze znali jedynie młodszą strukturę. Dopiero niedawno odkryto fragmenty starszej willi, w której odnaleziono m.in. cztery pomieszczenia z resztkami ścian, dachówek i innych ruin. W jednym z pokoi znaleziono 16 amfor — wysokich naczyń rzymskich służących do przechowywania wina. W innym natrafiono na duże ilości węgla drzewnego i popiołu, co sugeruje obecność systemu ogrzewania wody do prywatnych łaźni — kolejny dowód na to, że posiadłość należała do wyjątkowo zamożnej i wpływowej osoby.
W przeszłości przypuszczano, że cesarz zmarł właśnie w tej okolicy, co dodatkowo wzmacnia teorię, że to jego rezydencja. Choć nie ma jeszcze ostatecznych dowodów potwierdzających własność cesarza, trwające badania mogą przynieść przełomowe informacje.
W połowie II wieku n.e. zaczęto budować nową willę na fundamentach starszej, z wykorzystaniem jej układu. Ta nowa konstrukcja obejmowała marmurowe kolumny, łuki z cegły oraz posągi. W IV wieku willa została ponownie przebudowana i przekształcona w zakład produkcji wina.
Wykopaliska w Somma Vesuviana toczą się od 2002 roku.