Cyceron był jednym z największych, o ile nie najwybitniejszym mówcą rzymskim. Popularyzator filozofii greckiej oraz polityk. Stronnik optymatów. Pochodził ze starej ekwickiej rodziny – Tuliuszów.
Mimo, że pochodził z mało znaczącego rodu, dzięki swoim umiejętnościom oratorskim był w stanie wybić się na arenie politycznej. Tym co zdecydowanie pomogło mu wejść na „szczyty” była praca w sądach i występowanie jako oskarżyciel lub obrońca strony. Cyceron nie bał się występować przeciwko wielkim postaciom, doprowadzając nawet do ich skazania i wypędzenia z Rzymu – np. namiestnika Sycylii.
Kiedy Cezar pokonał Pompejusza w roku 48 p.n.e., stał się de facto samodzielnym władcą w Rzymie. Jego niezachwiana reputacja i pozycja przerażała wielu.
W roku 46 p.n.e. Cyceron podjął się obrony Kwintusa Ligariusza, oskarżonego przez Kwintusa Tuberona o zdradę stanu (perddellio), a dokładniej rzecz ujmując o wrogość wobec Cezara.
Wcześniej Kwintus Ligariusz był zwolennikiem Pompejusza. Brał udział w porażce „Pompejańczyków” w bitwie pod Tapsus. Następnie został pochwycony w afrykańskim mieście Hadrumetum (obok obecnej Susy, w Tunezji). Cezar darował mu winę, jednak zakazał powrotu do Italii. Finalnie jednak został oskarżony o spiskowanie.
W trakcie rozprawy, pewny siebie Cezar pozwolił na przemowę obrończą Cycerona – znaną jako Pro Ligario. Tak tę sytuację przekazał nam Plutarch z Cheronei:
[…] a kiedy Cyceron podjął się obrony Ligariusza, Cezar miał podobno powiedzieć do swoich przyjaciół: „Cóż szkodzi po dłuższej przerwie posłuchać znów mowy Cycerona? Tamten i tak jest już dawno osądzony jako nikczemnik i wróg.” Kiedy jednak Cyceron zaczął przemawiać, od razu wywarł silne wrażenie. W miarę jak dalej mówił, wzbudzając coraz to inne uczucia i coraz większy zachwyt, twarz Cezara zaczęła się mienić i ujawniać nurtujące go uczucia. Wreszcie, gdy mówca wspominał o zmaganiach pod Farsalos, Cezar przestał nad sobą panować, z rąk wypadły mu jakieś pisma. Ostatecznie, zniewolony mową, darował winę oskarżonemu.
– Plutarch, Żywot Cycerona, 39
Jak widać więc, Cyceron mimo ciężkich czasów i pełnej władzy Cezara, wciąż był w stanie decydować swoimi przemowami o losach innych i przekonać do swojego zdania nawet samego Juliusza Cezara.
Kwintus Ligariusz, po zwycięskiej mowie Cycerona otrzymał pozwolenie na powrót do Rzymu. Mimo łaskawości Cezara, wciąż pałał do niego nienawiścią i zaangażował się w spisek na jego życie. Z powodu choroby nie wziął jednak udziału w mordzie na Cezarze w roku 44 p.n.e.