Janus (Ianus) był staroitalskim bogiem, strzegącym drzwi domostw, furtek oraz bram miast. Ponadto wiązany był z wszelkim początkiem i końcem; wielu widziało w nim także boga czasu. Był tradycyjnie przedstawiany z dwiema twarzami, z kluczami i laską.
Odkąd wprowadzono kalendarz dwunastomiesięczny Janus czuwał nad początkiem roku. To od niego pochodzi nazwa stycznia (Ianuarius), jako pierwszego miesiąca po przesileniu zimowym. Pierwszego dnia nowego roku Rzymianie hucznie świętowali. Strojono wówczas drzwi domów wieńcami kwiatów, statuę Janusa przyozdabiano liśćmi palm i laurem, składano sobie nawzajem życzenia, a jemu samemu składano w ofierze baranka, słodkie ciasta, owoce, wina, i miód. W dziewiątym dniu stycznia obchodzono święto Janusa zwane Agonalia.
Janus był także odźwiernikiem i klucznikiem niebios. Stąd też wziął się drugi sposób ukazywania jego osoby, jako strażnika bram niebieskich, trzymającego w dłoni klucze, podpartego laską. Ostatecznie jednak jego wizerunek prezentowano na posągach, w ten sposób, że z jednej strony miał twarz młodzieńca, a z drugiej twarz starca.
Janus uznawany jest za jedno z najstarszych rzymskich bóstw i traktowano go na równi z Jowiszem i Kwirynem. O znaczeniu tego bóstwa w rzymskim panteonie świadczyć może fakt, iż Janus – w przeciwieństwie do wielu innych bogów – nie miał swego greckiego wzoru. Tak o Janusie wspomina w swoim dziele Fasti Owidiusz: „Za jakież bóstwo mam cie uznać Janusie dwukształtny? W Grecji bowiem nie znajduje żadnego, co tobie byłoby podobne”. Janusowi poświęcono znajdujący się na Forum Romanum sławny Janus Geminus – prostokątny budynek o dwóch bramach, otwieranych na czas wojny, a zamykanych w okresie pokoju. O wyglądzie boga, utrwalonym na monetach rzymskich pochodzących jeszcze z początków III wieku p.n.e. tak oto mówił św. Augustyn: „Janus ma dwie, względnie nawet cztery twarze, reprezentujące rożne strony świata. Jama naszych ust jest podobna, gdy się ja otworzy, do świata; dlatego to Grecy i niektórzy poeci rzymscy nazywają podniebienie niebem”1.
Niestety do dzisiaj bez odpowiedzi pozostaje pytanie, czy jakiś związek z Janusem ma etruskie bóstwo o dwu twarzach oraz czy słowiański Światowid to kolejne wcielenie tego niezwykłego bóstwa.
Mitów związanych z Janusem nie jest zbyt wiele. Jeden z nich, zawarty w VI księdze Fasti, opowiada o związku boga z nimfą – Karna. Nimfa owa znana była ze swej urody, ale również z tego, iż lubiła kpić ze swych wielbicieli, udając, iż godzi się na schadzkę, po to tylko, by ukryć się nagle w jej trakcie, zawodząc tym samym swych adoratorów. Karna nie przewidziała jednak tego, iż Janus miał dwie twarze i dwoje oczu, dzięki czemu w porę zauważył i udaremnił podstęp swej oblubienicy.
Dzisiaj wspomnieniem tego bóstwa może być wciąż często używane określenie „Janusowe oblicze” stosowane w celu określenia sprawy o dwóch twarzach – niby identycznych, lecz zwróconych w dwóch przeciwnych kierunkach. Innym aspektem wciąż żywym jest fragment modlitwy – cytat, pochodzący z dzieła Katona O gospodarstwie wiejskim, stanowiący wyraz czci jaką obdarzano dawniej tego boga: „Ojcze Janusie! Składając ci ten placek błagam cię dobrą modlitwą, byś zechciał być łaskawy dla mnie, też moim dzieciom, memu domowi i mojej czeladzi”2.
Ponadto pod imieniem Portunusa opiekował się portami i przystaniami. Jego święto Portunalia obchodzono 17 sierpnia.