Naumachia, w Grecji rzeczywista bitwa morska, w Rzymie – najbardziej spektakularna i najbardziej kosztowna ustawka ówczesnych widowisk odtwarzająca historyczne bitwy morskie, podczas których walczący między sobą ginęli.
Wydarzenie wymagało niebywałej organizacji, logistyki i techniki, bowiem w centrum potężnego miasta, gęsto zaludnionego, pokazywano ogromne okręty z dwu-, trzy- i czterema rzędami wioseł. Pomimo starań zachowania ostrożności dochodziło do stratowań ludzi, których ciekawość ściągała do miasta w ogromnej ilości.
Pierwszym, który zorganizował taką „superprodukcję”, był Juliusz Cezar (2 tys. żeglarzy i 1 tys. gladiatorów). Następnie August zaprezentował swoją wersję technik taranowania i abordażu, angażując 3 tys. gladiatorów przy 30 okrętach (odtworzenie bitwy pod Salaminą).
Kolejnym edytorem był cesarz Klaudiusz, organizujący naumachię na jeziorze Fucyńskim, w której wzięło udział aż 19 tys. skazańców przy około 50 trójrzędowcach. To właśnie podczas tego pokazu gladiatorzy mieli wyrzec w kierunku władcy: Witaj Cezarze, idący na śmierć cię pozdrawiają! (Swetoniusz, Boski Klaudiusz, 21).
Następnie Neron, Tytus, a także Domicjan, który postanowił rozegrać jedną z bitew morskich w samym Koloseum, zalewając jego arenę. Dla kolejnych inscenizacji morskich wybudował odrębny basen, obudowując go portykami dla widzów.