Ta strona nie może być wyświetlana w ramkach

Przejdź do strony

Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.

Miasta rzymskie blisko Polski

Ten wpis dostępny jest także w języku: angielski (English)

W samej Polsce nie stwierdzono obecności/przebywania Rzymian. ostatecznie – oprócz wykopalisk w okolicach Kietrza nie udało się znaleźć twardych dowodów na stałe przebywanie Rzymian na terenie dzisiejszej Polski. Kupcy na bursztynowym szlaku owszem – ale miasta, garnizony – nie. Za mało kto wie, że takie miejsca znajdują się całkiem niedaleko polskich granic. Oto pięć miast starożytnego Rzymu, które znajdowały się najbliżej współczesnych granic Polski.

Miasta rzymskie znajdujące się najbliżej granic Polski.
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

CARNUNTUM I VINDOBONA – Austria

W Wiedniu na jednym z centralnych placów (Michaleplatz) blisko Muzeum Cesarzowej Sissi, znajdziemy pozostałości rzymskiej Vindobony – dużego cywilnego miasta, jednego z kilku, wchodzących w skład limes, czyli granicy na Dunaju. To właśnie na tym mieście wybudowano współczesne Stare Miasto w Wiedniu. Trochę dalej na wschód, w okolicach miejscowości Petronel znajdują się okazałe pozostałości rzymskiego obozu wojskowego i miasta Carnuntum. Mówi się, że przebywał tu przed śmiercią sam Marek Aureliusz. W Carnuntum zobaczycie dwa amfiteatry, pozostałości rzymskich łaźni, domów, ulic. Często organizuje się tu pikniki historyczne z czasów rzymskich.

Rekonstrukcja Carnuntum
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

LAUGARICIO I KALEMANTIA – Słowacja

Dość powiedzieć, że na przedmieściach Bratysławy – Dubravce i Devinie znaleziono ślady Rzymian (a najbardziej widoczne w Gerulacie) to najbliżej położonym miejscem tego typu jest Trenczyn, gdzie znajdowała się osada wojskowa Laugaricio, gdzieś przebijająca się nawet na mapach Ptolemeusza. Do dziś zachował się tylko wykuty w skale pod zamkiem napis, chwalący zwycięstwa nad Germanami, z którymi walczono na terenie Słowacji w czasie Wojen Markomańskich. Stałym obozem wojskowym była natomiast Kalemantia, do dziś świetnie zachowane kształtu osady można obejrzeć po północnej stronie Dunaju w okolicach Komarna.

Napis w Trenczynie
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

POROLISSUM – Rumunia

Nie zdajecie sobie sprawy ile rzymsko – dackich zabytków odnajdziemy we współczesnej Rumunii. Najbliższym wydają się pozostałości obozu wojskowego a potem miasta Porolissum niedaleko wioski Jac koło miasteczka Zalau w północno-zachodniej części kraju. Założone w czasie wojen Trajana z Dakami. To właśnie sceny z walk w tych górach zdobią Kolumnę Trajana w Rzymie. Dziś widzimy tu pozostałości amfiteatru, świetnie zachowane elementy ulic, murów. Brama wjazdowa została zrekonstruowana. Co roku odbywają się tutaj również „starorzymskie” pikniki historyczne. Ponadto w Rumunii blisko możemy odnaleźć rzymskie pozostałości w Klużu-Napoce i Potaissie. A jest ich jeszcze co najmniej 20. W tym najwspanialsze – ruiny dawnej stolicy Daków – Sarmisegetusy.

Ruiny w Porolissium
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

AQUINCIUM – dzisiejszy Budapeszt

To prawdopodobnie największy zachowany fragment rzymskiego miasta w Europie Środkowej. Ogromny kompleks świątyń, ulic, domów, urzędów i instytucji rozlega się w północnej części węgierskiej stolicy, ale to nie wszystko. Będąc w Budapeszcie jeździliśmy śladami rzymskich ruin i ponadto odnajdziecie je jeszcze okolicach Florian Ter (duży park i plac z rzymskimi fundamentami a pod estakadą fragmenty zabudowań), wspaniale zachowany wojskowy amfiteatr położony jakby pomiędzy blokami mieszkalnymi przy ulicy Betsci oraz drugi, większy niedaleko ruin Aquincium przy ulicy Szetendre oraz po drugiej stronie Dunaju przy jednym z głównych placów Pesztu (ale to już było za granicami imperium – rzymski obóz patrolowy Transaquincium)

Ruiny rzymskie w dzisiejszym Budapeszcie (Aquincium).
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

TYRAS, OLBIA, BORYSTENIS – Ukraina

Grecy (głównie z Miletu) lubili zapuszczać się za Bosfor. Przecież swego czasu w każdym miejscu na wybrzeżu Morza Czarnego założyli swoje kolonie. Trzy z nich – bardzo duże, do dziś przetrwały w lepszym lub gorszym stanie na wybrzeżu Ukrainy. Przy ujściu Dniestru do morza leżało Nikonium oraz Tyras. Ruiny Tyras, wcześniej kolonia fenicka, potem po Grekach wykorzystywane przez Rzymian a jeszcze później Turków (Akkerman) ostały się w mieście Bilhorod Dnistrovskij. Z pewnością jednak powinniście odwiedzić dawną Olbię obok wioski Parutyne, potem rzymski Borystenis na wyspie Berezan – opisywany przez Herodota. Pozostałości tego najpotężniejszego „północnogreckiego” miasta obejrzymy do dziś w okolicach wioski przy ujściu Dniepru.

Ruiny dawnej Olbii
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0.

IMPERIUM ROMANUM potrzebuje Twojego wsparcia!

Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na kanałach społecznościowych, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie. Nawet najmniejsze kwoty pozwolą mi opłacić dalsze poprawki, ulepszenia na stronie oraz serwer.

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM!

Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM

Dowiedz się więcej!

Wylosuj ciekawostkę i dowiedz się czegoś nowego o antycznym świecie Rzymian. Wchodząc w poniższy link zostaniesz przekierowany do losowego wpisu.

Losowa ciekawostka

Losowa ciekawostka

Odkrywaj tajemnice antycznego Rzymu!

Jeżeli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami na portalu oraz odkryciami ze świata antycznego Rzymu, zapisz się do newslettera, który jest wysyłany w każdą sobotę.

Zapisz się do newslettera!

Zapisz się do newslettera

Księgarnia rzymska

Zapraszam do kupowania ciekawych książek poświęconych historii antycznego Rzymu i starożytności. Czytelnikom przysługuje rabat na wszelkie zakupy (hasło do rabatu: imperiumromanum).

Zajrzyj do księgarni

Księgarnia rzymska

Raport o błędzie

Poniższy tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów