Aleksander Wielki był wielbiony
Aleksander Wielki i jego podboje na zawsze przeszły do pamięci potomnych. Antyczni Rzymianie byli ludem, który bardzo często nawiązywał do wyczynów macedońskiego wodza – zwłaszcza generałowie.
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.
Świat starożytnych Rzymian obfitował w szereg niesamowitych ciekawostek i informacji. Źródłem wiedzy o życiu ówczesnych Rzymian są głównie dzieła pozostawione nam przez pisarzy i dziejopisarzy. Rzymianie pozostawili po sobie mnóstwo dziwnych informacji i faktów, w które naprawdę czasami ciężko uwierzyć.
Zachęcam do podsyłania mi swoich propozycji oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.
Aleksander Wielki i jego podboje na zawsze przeszły do pamięci potomnych. Antyczni Rzymianie byli ludem, który bardzo często nawiązywał do wyczynów macedońskiego wodza – zwłaszcza generałowie.
Nie można się oprzeć wrażeniu, że w przypadku niektórych pomysłów Oktawiana Augusta sprawdza się powiedzenie „dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane”. Pomimo tego, że starał się ukrócić walki na arenie zastępując jej zawodami sportowymi, przypisuje się mu wynalezienie wyjątkowo okrutnego widowiska. W celu przykładnego ukarania jednego ze skazańców, Selourosa, kazał wznieść na Forum pręgierz, na który następnie wypuszczono wygłodniałe pantery i lamparty (chociaż wg systematyki to ten sam gatunek dzikiego kota, panterą często określa się całkowicie czarne lamparty).
Według Swetoniusza, Oktawian August oceniając swoje rządy miał powiedzieć: „Zostawiam Rzym marmurowy, a otrzymałem ceglany”. Pytaniem jest jednak, czy rzeczywiście Rzym za jego rządów uległ przebudowie aż w takim stopniu? W tym celu profesor architektury i urbanistyki z Uniwersytetu Kalifornijskiego Diane Favro stworzyła model komputerowy Wiecznego Miasta czasów Augusta, gdzie poszczególne budynki oznaczyła kolorami, w zależności, z czego były wykonane. Jak jednak pokazało badanie, wcale Rzym nie uległ aż tak znaczącej zmianie, jak według Swetoniusza miał stwierdzić pierwszy cesarz Imperium.
Przed bitwą pod Akcjum młody Oktawian, adoptowany syn Juliusza Cezara, spotkał na drodze człowieka z osłem. Zapytawszy człowieka o imię, usłyszał, że ten zwie się Eutyches, co w języku greckim oznacza „szczęśliwy”. Ponadto osioł miał nazywać się Nikon. Dodajmy, że imię bogini zwycięstwa brzmi „Nike”.
Pianie koguta było uważane za zły znak. Petroniusz w „Uczcie Trymalchiona” opisuje scenę, jak to Trymalchion, przestraszony głosem piejącego koguta, kazał wylać wino pod stół i pokropić tymże winem lampy. Przełożył też pierścień z lewej ręki na prawą. Wszystko to dla zażegnania nieszczęścia, za którego wróżbę uważano pianie kura.
Bitwa pod Naulochos w roku 36 p.n.e. zakończyła ostatecznie rozprawę z piratami Sekstusa Pompejusza gwarantując przez dłuższy czas spokój na morzu, a tym samym bezpieczne dostawy do Rzymu. Być może ofiary składane przez Oktawiana okazały się skuteczne. Jednak największą ofiarę poniósł w tym wypadku Marek Antoniusz.
Elian Klaudiusz wspomina, że lekarz Pyrrusa – Kineasz, napisał ponoć tajemne pismo do senatu rzymskiego i zażądał pieniędzy, obiecując zamordować Pyrrusa przy użyciu trucizny. Senatorowie mieli ponoć odrzucić jego ofertę, twierdząc że „umieją bowiem Rzymianie osiągnąć swoje cele dzięki męstwu i nie walczą z wrogami postępem, oszustwem lub z zasadzki”. Co więcej powiadomili Pyrrusa o zamysłach Kineasza.
Marek Atyliusz Regulus jest jednym z rzymskich bohaterów, który uosabiał najważniejsze cnoty: męstwo (virtus) i powinność wobec państwa (officium). W czasie I wojny punickiej (264-241 p.n.e.) toczył zatarte boje z kartagińską armią i zagroził nawet samej stolicy, Kartaginie. Jednak wiosną roku 255 p.n.e. odbyła się bitwa pod Tunesem, gdzie wojska kartagińskie całkowicie rozbiły armię Regulusa, a on sam dostał się do niewoli.
Święty Augustyn (354-430 n.e.) przytacza historię niejakiego Alypiusa, młodego chrześcijanina, który został zaciągnięty przez swoich towarzyszy na pokaz walki gladiatorów wbrew swoim przekonaniom. Uważał on, że tego typu rozrywka jest barbarzyńska i wbrew naukom Chrystusa.
Kiedy cesarz rzymski Kaligula zapytał jednego z wygnańców, co robił na wygnaniu, ten odpowiedział, że przez cały ten czas modlił się o śmierć Tyberiusza i wstąpienie na tron Kaliguli. Cesarz po chwili zastanowienia zdecydował się wysłać swoich agentów po wyspach, aby wymordować wszystkich tych, których skazał na wygnanie za swojego panowania.