Państwo rzymskie istniało praktycznie przez XIII wieków, będąc przez ten czas wielokrotnie czynnikiem nadającym bieg historii. Postanowiłem więc, że historię starożytnego Rzymu opowiadać będę w poszczególnych artykułach niżej zawartych, które niekoniecznie zawsze dotyczyć będą Wiecznego Miasta.
Zachęcam do podsyłania artykułów oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.
Zwierzęta pełniły w życiu Rzymian najróżniejsze role. Na wstępie należy zwrócić uwagę na znaczenie zwierząt w religii rzymskiej. Wpływy etruskie spowodowały, że początkowo proste obrzędy religijne Rzymian komplikowały się coraz bardziej. Zaczęli oni starać się odgadywać zamiary bogów odczytując je ze zjawisk przyrody, z wnętrzności zwierząt składanych w ofierze, a zwłaszcza z wątroby, której barwa i kształt były różne u poszczególnych osobników. Próbowano odczytywać przyszłość z lotu i zachowania się ptaków (np. auspicje). Obserwowano lot sępów lub kruków i sposób w jaki poświęcone kury zbierały ziarno.
W czasach Republiki rzymski obywatel miał prawo (libertas) do ochrony swojego ciała od przymusu fizycznego, uwzględniającego zarówno kary cielesne jak i przemoc seksualną. Rzymskie społeczeństwo było typowo patriarchalne, a męskość oparta została za zasadzie rządzenia nie tylko samym sobą, ale i innymi osobami, zwłaszcza tymi, które pochodziły z niższego stanu.
W starożytnym Rzymie moda rozwinęła się bardziej niż w Grecji. Główną tego przyczyną była różnica w postrzeganiu roli kobiety. Rzymianki miały inne przywileje, prawa, a przede wszystkim posiadały o wiele więcej swobód i mogły uczestniczyć w życiu publicznym. Wiodąc bogate życie towarzyskie, spojrzenie na zewnętrzny wizerunek samych zainteresowanych uległo zmianie, dlatego też moda zaczęła odgrywać coraz ważniejszą rolę w ich życiu, a biżuteria stała się fantastycznym dopełnieniem wizerunku modnej Rzymianki1.
Gdy ulubiony koń cesarza Kaliguli, o wdzięcznym imieniu Incitatus (Chyży), został mianowany senatorem, wielu wytykało mu hiszpańskie pochodzenie oraz fakt, że pierwotnie nazywał się Porcellus (Prosiaczek). Nobliwym prawodawcom sen z powiek spędzał widok złotego żłobu Prosiaczka, uprzęży wysadzanej drogimi kamieniami oraz 18 służących usługujących dzielnemu senatorowi.
Siedmiodniowy cykl i pierwotne nazwy dni tygodnia pochodzą z Mezopotamii. Babilońscy astrologowie wierzyli, że na ludzkie życie wywiera wpływ siedem ciał niebieskich, które postrzegali jako poruszające się wokół nieruchomej Ziemi: Merkury, Wenus, Mars, Jowisz, Saturn, słońce i księżyc (w starożytności nie znano Urana, Neptuna ani Plutona).
Rzymskie dowcipy zachowały się głównie za sprawą antycznych pisarzy. Wiele z nich zrodziło się z prawdziwych historii, które wspominali chociażby prawnicy jak Cyceron, który warto dodać, ponad dwa tysiące lat temu uważany był za dowcipnisia i „zgrywusa”.
Na rozwój rzymskich ogrodów (horti) duży wpływ wywarła kultura grecka. Oddziaływanie stylu greckiego odbywało się najpierw za sprawą ogrodów Wielkiej Grecji oraz Sycylii. Potem rolę odgrywać zaczął, wraz z podbojami i licznymi kontaktami, Wschód. Zdobycze terytorialne w czasach Republiki doprowadziły do kumulowania się bogactwa w rękach wpływowej elity, która rozwijała swoje wielkie posiadłości, a w tym ogrody.
Antyczni Rzymianie, podobnie jak inne starożytne cywilizacje, nie byli wolni o trucicielstwa. Zwyczaj trucia i eliminowania rywali politycznych, a zwłaszcza przeciwników do tronu przyjął się zwłaszcza w czasie pryncypatu i panowania dynastii julijsko-klaudyjskiej. Wielu członków tej familii zginęło celowo w wyniku podania im trucizny.
Magia greko-rzymska inaczej określana mianem magii antycznej, rozwinęła się w kulturze greko-rzymskiej czyli jak się zakłada w okresie od I wieku p.n.e. do V n.e. Z tego też czasu pochodzą wszelkie jej przejawy, czyli papirusy magiczne, tabliczki metalowe z grawerowanymi zaklęciami, amulety w postaci np. ozdób i biżuterii.
Rozwój usług pocztowych w Rzymie nierozerwalnie związany jest z rozszerzaniem granic Imperium. Konieczność utrzymania łączności pomiędzy Senatem, a władzami na prowincji spowodowały, że w III wieku p.n.e. wprowadzono legationes liberare dla urzędników wyruszających na prowincje. Upoważniały one do rekwirowania wozów, zwierząt, korzystania z noclegów itp. Oczywiście nie trzeba dodawać, iż było to bardzo uciążliwe dla mieszkańców.