Co pili gladiatorzy?
Rzymscy gladiatorzy jako napój energetyczny prawdopodobnie pili napój z octu, wody i popiołu roślinnego – do takich wniosków doszli naukowcy badający szczątki wojowników z Efezu (współczesna Turcja), które odkryto w roku 1933.
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.
Świat starożytnych Rzymian obfitował w szereg niesamowitych ciekawostek i informacji. Źródłem wiedzy o życiu ówczesnych Rzymian są głównie dzieła pozostawione nam przez pisarzy i dziejopisarzy. Rzymianie pozostawili po sobie mnóstwo dziwnych informacji i faktów, w które naprawdę czasami ciężko uwierzyć.
Zachęcam do podsyłania mi swoich propozycji oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.
Rzymscy gladiatorzy jako napój energetyczny prawdopodobnie pili napój z octu, wody i popiołu roślinnego – do takich wniosków doszli naukowcy badający szczątki wojowników z Efezu (współczesna Turcja), które odkryto w roku 1933.
Wedle rzymskich pojęć każda osoba biorąca udział w walkach gladiatorów była obłożona infamią, czyli utratą czci. Wiązało się to z pozbawieniem większości praw publicznych, ograniczeniem zdolności prawnej, pozbawieniem ochrony prawnej (można było zastosować np. tortury). W sensie zatem prawnym każdy gladiator (z bardzo małymi wyjątkami) był na marginesie społeczeństwa rzymskiego.
Lucjusz Licyniusz Lukullus (117 – 56 p.n.e.), postać nieco zapomniana. Żył w ciekawych czasach, przez co zachowało się o nim sporo wzmianek u różnych autorów. Wielki wódz, a zarazem osoba która nie potrafiła zjednać żołnierzy. Tak charakteryzował go Kasjusz Dion w swojej „Historii rzymskiej”:
Aquilifer, czyli chorąży rzymski dzierżący orła należał do grona legionowych podoficerów (principales) i przysługiwał mu podwójny żołd (duplicarius). Cieszył się ogromnym prestiżem i należał do najlepiej chronionych osób w legionie podczas bitwy. Nie tylko niósł najświętszy znak legionu, którego utrata była największym dyshonorem dla jednostki i w pewnej mierze całego Rzymu, ale też prawdopodobnie trzymał pieczę nad kasą legionu. Z tego powodu żołnierze otaczali go szczególną ochroną.
Obok kolonii rzymskich będących węzłami strategicznymi, których mieszkańcy byli pełnoprawnymi obywatelami rzymskimi, zakładano tzw. kolonie latyńskie, których mieszkańcy nie posiadali pełni praw politycznych. Kolonie latyńskie posiadały autonomię i zobowiązane były dostarczać Rzymowi kontyngent wojskowy w czasie wojny.
Eneasz stał się niezwykle popularną postacią za czasów pierwszych cesarzy rzymskich (to jest, w I wieku p.n.e. – I n.e.) co wynikało zapewne z tego, że ród Juliuszów, którego członkiem był Cezar, również miał wywodzić się od Afrodyty.
Płaskorzeźba rzymska wykonana została prawdopodobniej około I wieku n.e. Przedstawia Hermesa (Merkurego w rzymskim panteonie bogów), na co wskazuje poselska laska, niewidoczna na zdjęciu powyżej. Wykonano ją w tak zwanym stylu archaistycznym – świadomie imitującym dzieła greckiej epoki archaicznej (ok. 800-480 p.n.e.).
Pierwsi chrześcijanie chcąc zdobyć jak najszerszą rzeszę wyznawców oraz ukryć się przed prześladowaniami władz starali się znaleźć dla osoby Chrystusa odpowiednik w pogańskiej kulturze. Okazało się, że najwięcej podobieństw znaleźć można u Bachusa, boga dzikiej natury, winnej latorośli i wina, który w kulturze rzymskiej pojawił się stosunkowo późno. Obaj bogowie za młodu przedstawiani byli kobieco i młodo.
W antycznym Rzymie praktykowano rytuał suovetaurilia polegający na składaniu w ofierze bogowi wojny, Marsowi świni (sus), owcy (ovis) oraz byka (taurus). W ten sposób chciano zyskać jego wsparcie i oczyszczenie ziemi – tzw. lustratio.
Dieta gladiatorów była głównie, według dzisiejszych standardów, wegetariańska. Podstawą diety była bób i zboża, skąd bierze się nawet potoczne określenie gladiatorów – hordearii, czyli „jedzący jęczmień”. Dieta ta które była bogata w węglowodany.