Forma Urbis Romae – mapa Rzymu
Forma Urbis Romae nazywana także (Forma Urbis Severiana) to pochodząca z czasów dynastii Sewerów (193-235 n.e.) mapa starożytnego Rzymu. Jest to jedyny zachowany ze starożytności plan tego typu.
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.
Świat starożytnych Rzymian obfitował w szereg niesamowitych ciekawostek i informacji. Źródłem wiedzy o życiu ówczesnych Rzymian są głównie dzieła pozostawione nam przez pisarzy i dziejopisarzy. Rzymianie pozostawili po sobie mnóstwo dziwnych informacji i faktów, w które naprawdę czasami ciężko uwierzyć.
Zachęcam do podsyłania mi swoich propozycji oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.
Forma Urbis Romae nazywana także (Forma Urbis Severiana) to pochodząca z czasów dynastii Sewerów (193-235 n.e.) mapa starożytnego Rzymu. Jest to jedyny zachowany ze starożytności plan tego typu.
Piwo, napój obecnie niezwykle popularny, w cywilizacji greckiej i rzymskiej nie cieszył się popularnością. Pliniusz Starszy określał piwo nazwą wina z jęczmienia i traktował bardzo pogardliwie. Podobno ich piana miała dobrze robić na cerę twarzy. Pliniusz stwierdza, że o samych napojach pisać nie będzie i przechodzi, czym prędzej do opisu wina. Tacyt wspomina, że Germanie raczyli się napojem ze sfermentowanego jęczmienia lub pszenicy.
Wojna ze sprzymierzeńcami (tzw. bellum sociale) toczona w latach 90-88 p.n.e. była konfliktem Republiki Rzymskiej z italskimi sprzymierzeńcami (socii). Od lat stosowana polityka „dziel i rządź” pozwalała utrzymać pod panowaniem liczne miasta i ludy Italii. Kontrowersyjna śmierć trybuna ludowego, Marka Liwiusza Druzusa forsującego między innymi nadanie praw obywatelskich wszystkim wolnym mieszkańcom Italii, a także podział wszystkich gruntów publicznych, spowodowała gwałtowny wybuch zbuntowanych plemion italskich.
Samospalenie było sposobem odebrania sobie życia, które stosowane było od czasów antycznych. Najczęściej ukazywało ono odwagę nieszczęśnika oraz wyrażało swego rodzaju protest przeciwko niesprawiedliwości.
W antycznym Rzymie powszechnie stosowano karę wygnania. Jedną z jego odmian była kara interdicere aquae et ignis („zabronić ognia i wody”). Skazaniec zmuszony był opuścić rzymskie ziemie i tracił automatycznie swój majątek na rzecz państwa. Jeśli wygnaniec wrócił nadal był traktowany jako banita; miał m.in. zakaz używania ognia i wody oraz mógł zostać zabity bez żadnego procesu.
Według pierwotnych zasad społecznych w antycznym Rzymie to rodzina ofiary wybierała rodzaj kary dla mordercy. Nie posiadamy żadnych spisanych norm prawnych, w zbiorze XII tablic, które regulowałyby prawa mordercy.
Okres wojen domowych I wieku p.n.e. był czasem wielkiej bratobójczej walki między samymi obywatelami Rzymu. Jak zauważył Marek Fawoniusz, przyjaciel Katona: „podlejsza od bezprawia monarchii jest wojna bratobójcza”1.
Antyczni Rzymianie nazywali bursztyn lyncurium (inne nazwy to lyngurium lub ligurium), czyli „mocz rysia”, albowiem według wierzeń złocisty przedmiot powstawał ze skamieniałego moczu tego drapieżnika (ponoć najlepsze pochodziły z moczu samca).
Filozof Seneka Młodszy był jednym z tych Rzymian, którzy potępiali publiczne egzekucje i ubolewali nad wpływem, jaki miały one na widzów. Jak na ironię, to właśnie jego wychowanek, Neron, zasłynął ze swego nieumiarkowanego okrucieństwa, ujawniającego się również w zapoczątkowanej przez niego praktyce rzucania chrześcijan lwom na pożarcie.
Gladiatorów uczono zabijać i umierać ze stoickim spokojem. Pokonany, który nie zdołał uzyskać tzw. missus, czyli łaski, mógł wybrać sobie rodzaj śmierci. Mógł klęknąć na ziemi naprzeciw swojego przeciwnika, pochylić się i objąć lewą ręką jego lewe kolano, nadstawiając tym samym kark. Jedno szybkie cięcie w gardło przecinało główne tętnice i zapewniało prędką, choć krwawą śmierć.