Metody liczenia czasu przez Rzymian
Antyczni Rzymianie do liczenia lat przeszłych korzystali w głównej mierze z dwóch metod.
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.
Świat starożytnych Rzymian obfitował w szereg niesamowitych ciekawostek i informacji. Źródłem wiedzy o życiu ówczesnych Rzymian są głównie dzieła pozostawione nam przez pisarzy i dziejopisarzy. Rzymianie pozostawili po sobie mnóstwo dziwnych informacji i faktów, w które naprawdę czasami ciężko uwierzyć.
Zachęcam do podsyłania mi swoich propozycji oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.
Antyczni Rzymianie do liczenia lat przeszłych korzystali w głównej mierze z dwóch metod.
Zaawansowanie techniczne Rzymian w kwestii latryn i kanalizacji osiągnięte zostało ponownie w Europie dopiero w XIX wieku. Uważa się, że pierwsza kanalizacja w Rzymie powstała pomiędzy 800 a 735 rokiem p.n.e. Rzymski system kanałów ściekowych był niezwykle rozbudowany w starożytnym Rzymie.
Pliniusz Starszy wspomina w swoim dziele encyklopedycznym Historia naturalna, że stado słoni otoczone przez myśliwych ustawia się w taki sposób, aby na przodzie znajdowały się osobniki z najmniejszymi kłami. W ten sposób podobno chcą one przekonać ludzi, że nie warto jest starać się o kość słoniową.
Według przekazów historyka Kasjusza Diona, Neron zdecydował się napisać olbrzymie, epickie dzieło opowiadające rzymskie dzieje. Jego umysł zakrzątało tylko jedno pytanie – jak długie powinno być to dzieło?
Po śmierci Nerona spekulowano, że cesarz żyje i jedynie sfingował samobójstwo, aby uciec przed oprawcami. Jego grób był otoczony kultem, składano na nim kwiaty. Kilkukrotnie pojawiali się samozwańcy podający się za Nerona.
Wydawcy książek rzymskich starali się zapobiegać ich prywatnemu przepisywaniu przez „rzucanie na rynek” od razu wielu egzemplarzy. Nie chodziło wyłącznie o konkurencję, lecz bardziej o zachowanie poprawnego tekstu.
W czasach pierwszego cesarza – Oktawiana Augusta – wielkie uznanie samego princepsa zdobył medyk, niejaki Antoniusz Musa. Zastosował on, w roku 23 p.n.e., rewolucyjną metodę leczenia – odmienną od pozostałych lekarzy – a mianowicie zimne kompresy/kąpiele, czym uleczył ciężko chorego cesarza.
Za czasów republiki, w II w. p.n.e. rozwinęły się i w pełni ukształtowały podstawowe wartości moralne starożytnych Rzymian. Najważniejszą cechą była virtus (cnota). Oznaczała ona zachowanie godne prawdziwego mężczyzny (vir), według reguł prawa i honoru, umiejętność odróżnienia tego co jest dobre, od tego co jest złe. To również „wyznaczanie granic i umiaru swoim pragnieniom”, jak pisał Lucyliusz – przyjaciel Scypiona Emilianusa.
Rzymski „cud” społeczny i obyczajowy polegał na tym, że obce wpływy były asymilowane bez utraty tożsamości kulturowej. Na wizualizacji zrekonstruowany wygląd jednej z mieszkanek York z IV wieku n.e. Miasto było multikulturowe, a przykładowa kobieta miała czarnoskórych i białych przodków, co z pewnością było powszechne w czasach Imperium.
Schyłek republiki rzymskiej zmienił ikonografię monet. Za czasów Juliusza Cezara po raz pierwszy pojawił się w 44 r. p.n.e. na rzymskiej monecie wizerunek człowieka żyjącego – ówczesnego dyktatora. Zwyczaj ten szybko znalazł licznych naśladowców. W czasie walk toczonych po śmierci Cezara przez wodzów upadającej republiki, niemal wszyscy: Marek Antoniusz, Oktawian, Sekstus Pompejusz, a nawet obrońca tradycji republikańskich – Marek Juniusz Brutus, zamieszczali na monetach własny wizerunek.