Natrafiono na kolejne ślady miasta Verulamium
W 2017 roku w czasie prac gazowniczych w St Albans (Anglia) natrafiono na pozostałości po rzymskim mieście Verulamium.
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.
Wszelkie najnowsze informacje o odkryciach ze świata antycznych Rzymian.
Zachęcam do podsyłania wszelkich nowości oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości. Staram się wyszukiwać materiały wszędzie, ale wiadomym jest, że nie wszystko zostanie przeze mnie zauważone.
W 2017 roku w czasie prac gazowniczych w St Albans (Anglia) natrafiono na pozostałości po rzymskim mieście Verulamium.
W trakcie prac budowlanych prowadzonych w 2017 roku przy autostradzie A1, prowadzącej od Londynu do Edynburga, natrafiono na ślady istnienia rzymskich ośrodków miejskich oraz drogi antycznej.
W Rzymie, w centrum miasta, podczas prac budowlanych prowadzonych pod kolejną linię metra natrafiono w 2017 roku na ruiny rzymskiego akweduktu. Pozostałości znajdują się 20 metrów pod poziomem miasta i są niesamowitym znaleziskiem. Jak przekonują naukowcy akwedukt datowany jest na III wiek p.n.e.
W 2011 roku na obrzeżach austriackiej stolicy, Wiednia (rzymskie miasto Carnuntum) natrafiono na pozostałości rzymskiej szkoły gladiatorów. Ostatnimi czasy naukowcy podjęli się gruntownego przebadania ziemi wokół budynku przy pomocy radaru. Jak się okazało w okolicy szkoły znajdowały się liczne piekarnie, tawerny i sklepy.
Na 1900-tną rocznicę objęcia panowania przez Hadriana, w 2017 roku, w byłym rzymskim forcie Segedunum (obecne Wallsend w Anglii) odsłonięto pomnik rzymskiego centuriona Sentiusa Tectonicusa.
Naukowcom udało się zrekonstruować piękny sufit w nadmorskim pałacu w Herkulanum, przywracając mu chociażby pierwotny kolor sufitu. Udało się im to za sprawą zachowanych kawałków drewna.
Przez tysiące lat rzymskie miasto Ucetia znane było jedynie z nazwy. Wielu naukowców kwestionowało jego istnienie. Archeologom udało się jednak natrafić na pozostałości ośrodka niedaleko współczesnego Uzes (południowa Francja), wskazujące, że rzymskie miasto istniało naprawdę.
Przez 40 lat, w piwnicach włoskiego rodu Torlonia, znajdowała się kolekcja rzymskich popiersi i rzeźb. Po raz pierwszy od lat skrywane antyczne obiekty zostaną wystawione na widok publiczny.
Jak twierdzi amerykańska agencja prasowa Associated Press, prywatny importer dzieł sztuki ostatecznie porozumiał się z Turcją w sprawie zwrotu sarkofagu pochodzącego z antycznego Rzymu.
Naukowcy z University of Cambridge przeanalizowali szczątki ludzkie – datowane na V wiek n.e. – z rzymskiego regionu nadgranicznego w Panonii (obecne Węgry). Wyniki badań dowodzą, że niektórzy rzymscy obywatele porzucili swoje gospodarstwa i przejęli koczowniczy styl życia od Hunów.