Kommodus walczył jako gladiator
Cesarz Kommodus – panujący w latach 180-192 n.e. – w rzeczywistości często walczył jako gladiator na arenie, uzbrojony w żelazny miecz. Jego rywale dzierżyli cięższą, ołowianą broń, aby ciężej im było zranić władcę.
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.
Świat starożytnych Rzymian obfitował w szereg niesamowitych ciekawostek i informacji. Źródłem wiedzy o życiu ówczesnych Rzymian są głównie dzieła pozostawione nam przez pisarzy i dziejopisarzy. Rzymianie pozostawili po sobie mnóstwo dziwnych informacji i faktów, w które naprawdę czasami ciężko uwierzyć.
Zachęcam do podsyłania mi swoich propozycji oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.
Cesarz Kommodus – panujący w latach 180-192 n.e. – w rzeczywistości często walczył jako gladiator na arenie, uzbrojony w żelazny miecz. Jego rywale dzierżyli cięższą, ołowianą broń, aby ciężej im było zranić władcę.
Łacińskie słowo musculus oznacza „małą mysz” jak i „mięsień”. Dwuznaczność wynika z faktu, że niektóre poruszające się mięśnie pod skórą wyglądają jak poruszające się małe myszy. Co ciekawe, musculus było to także określenie na rzymską machinę wojenną.
Jak się okazuje Rzymianie podchodzili bardzo poważnie do magii, gdyż nawet jej użycie regulowali prawnie w swoich sławetnych XII tablicach.
W antycznym Rzymie noszono peruki. Juliusz Cezar podobno, aby ukryć swoją postępującą łysinę nosił perukę i wieniec laurowy. Sama żona cesarza Marka Aureliusza – Faustyna Starsza (ok. 100-141 n.e.) – miała imponującą kolekcję co najmniej 300 peruk.
Antyczni Rzymianie wykorzystywali pajęczynę do powstrzymywania krwawienia m.in. przy pękniętych czaszkach oraz zacięciach po goleniu. Mimo, że Rzymianie nie wiedzieli dużo o wirusowych i bakteryjnych zakażeniach to metodą prób i błędów doszli do wniosku, że pajęczyna bardzo korzystnie wpływa na gojenie się ran.
Na świecie co chwilę pojawiają się nowe, rewelacyjne doniesienia odnośnie zaobserwowania niezidentyfikowanych obiektów latających – UFO. Jak się okazuje, antyczni pisarze pozostawili nam także ciekawe relacje.
Litera Y nie występowała pierwotnie w języku Rzymian. Y dodane zostało do alfabetu łacińskiego ok. I wieku p.n.e., w celu lepszego oddawania wyrazów greckich.
Podstawowym sposobem ataku floty rzymskiej był abordaż. Jako, że Rzym rozwinął swoją potęgę w oparciu o armię lądową, walki na morzu przez długi czas stanowiły problem, a brak umiejętności często prowadził do porażek. Rozwiązaniem stał się „kruk” (corvus), czyli rampa wyposażona w dwa lub jeden kolec (przypominające dziób ptaka; stąd nazwa), służąca do abordażu. Pozwalała ona na wprowadzenie taktyki szybkiego doskoczenia do przeciwnika i wykorzystania siły piechoty na morzu.
Słowa Juliusza Cezara „Veni, vidi, vici” padły po szybkim zwycięstwie nad królem Pontu. W 47 roku p.n.e. król Pontu Farnakes II rzucił wyzwanie Rzymowi. Sprawę rozstrzygnął Cezar podczas błyskawicznej kampanii zakończonej zwycięską bitwą pod Zelą (47 p.n.e.).
Panteon jest jedyną całkowicie zachowaną budowlą starożytnego Rzymu. Jest to jedna z najważniejszych i najbardziej imponujących budowli w Rzymie.